#13 - Ten o przedmiocie 🫖
No witam!
Z tej strony Marcelina, obserwujesz fotograficzny newsletter, dlatego został do Ciebie wysłany ten list. A dziś będzie o przedmiocie i w sumie o kreatywnym autoportrecie.
Ostatnio pod jednym z postów na IG pytałam - jaki przedmiot nie nadaje się do autoportretu, jako dodatek? Byłam bardzo ciekawa komentarzy, ponieważ później wybrałam kilka z podanych propozycji i chciałam sama się przekonać, czy uda mi się przygotować coś ciekawego.
Moim ulubionym hasłem stała się łupiarka do drewna albo rodzynki z sernika 😃 Kurde! Lubię rzucać sobie takie wyzwania. Dla mnie to najlepsza droga na pobudzenie kreatywności. Choć totalnie rozumiem, że kogoś nie bawi moje poczucie humoru i raczej nie interesuje go, co można zrobić ze szczotką do kibla (pozdrawiam z meczu quidditcha).
Ktoś pisał o portrecie z dodatkiem puszki sardynek (pozdrawiam Kasia!) czy z deską sedesową (pozdrawiam kolejną Kasię!). Śmiałam się przy czytaniu i zastanawiałam się, jak można wykorzystać do zdjęć na przykład taką wkładkę do butów? Jasna sprawa, że da się, tylko tutaj pytanie jak? Bo niby wszystko można, ale kiedy trzeba usiąść i nakreślić szkic takiej sesji, to wcale nie jest takie proste.
Ale! Podpowiem Ci jak ja planuję takie zdjęcia, na przykładzie, może weźmy te rodzynki z sernika.
Usiadałam do wstępnych szkiców. Kreska, jak wiadomo nie jest idealna, ale dla mnie jest to dobry sposób na przeniesienie swoich pomysłów i przy robieniu zdjęć wiem, na jakim kadrze mi zależy.
Z tych wszystkich pomysłów wybrałam sobie jeden do zrealizowania - rodzynkowy aparat. Ubrałam swój ulubiony sweter i ustawiłam się w moim salonie. Aplikacja w telefonie włączona, mogę robić zdjęcia (dla zainteresowanych podrzucam link do mojego bloga, tam można przeczytać jak robię sobie zdjęcia - zobacz wpis)
Byłam ciekawa, jak rodzynki będą się prezentowały na zielonym tle, jednak nie są tak bardzo widoczne. Kolor zmieniłam w Photoshopie. I no tak, te rodzynki też ułożyłam w Ps w formie aparatu.
No i tak to wygląda. Bardzo polecam takie ćwiczenie z przedmiotem, który na pierwszy rzut oka raczej byśmy nie wybrali do zdjęć. To bardzo pobudza kreatywność. I nawet nie wiesz, gdzie Cię wyobraźnia zaprowadzi 😃
A jeśli nie czujesz się wystarczająco zainspirowana to polecam jeszcze konta na IG, które są tak dobre i przede wszystkim inne, że nie sposób przejść obok nich obojętnie:
@monikatylboguslaw - genialne kadry, codzienność w totalnie innej odsłonie
@pawel_bajew - niesamowite portrety, czasem mocno niepokojące
@gotweird - zbiór dziwnych, starych kadrów
@kgonciarz pewnie znasz, jak nie to zajrzyj po zdjęcie z porem
No dobra, to tyle na dziś. Miej się dobrze i co, może Ty masz pomysł na autoportret z wkładką do buta? 😉