#36 - Ten o autoportrecie w domu 💡
No witam!
Z tej strony Marcelina, obserwujesz fotograficzny newsletter, dlatego został do Ciebie wysłany ten list.
Wszystkie newslettery, jakie do tej pory wysłałam, możesz zobaczyć tutaj - patrzę do archiwum.
-
Powiem szczerze - najwygodniej jest mi robić zdjęcia w domu.
Mam kilka zapisanych pomysłów na autoportret poza mieszkaniem. Jednak szykowanie się do opuszczenia ciepłego lokum z całym sprzętem i Alkiem, który w każdej chwili może zacząć marudzić “a po co Ci tyle rzeczy, idziemy zrobić tylko jedno zdjęcie!” (zazwyczaj mu tak kłamię 😅, wiesz coś w stylu “ Oj to będzie jedno, SZYBKIE zdjęcie, choć ze mną i pomóż mi!”, a wiem, że będzie tego więcej). Już sama ta wizja mnie demotywuje.
Co oczywiście nie oznacza, że już zawszę będę robić tylko zdjęcia w domu. Kiedyś zacznę wychodzić na to pole z aparatem 😎
W tej chwili nadal dobrze się bawię z kombinowaniem z autoportretem we wnętrzach. Tym bardziej że, ograniczenia wynikające z dość ciasnego i (mówiąc szczerze) mało Instagramowego mieszkania, rozbudziły moją kreatywność.
Zdarzało mi się w przeszłości marudzić na masę rzeczy, które mnie blokowały:
“Mam za mało miejsca do robienia sobie zdjęć”
“Jestem niefotogeniczna! Alek, zobacz! Moje jedno oko jest mniejsze tu!”
“A w co ja się ubiorę do tych zdjęć???”
“Nie mam ładnych dodatków”
“W tym pokoju jest za ciemno”
☑️ Odhaczona cała ta lista.
Ale im więcej robiłam sesji w domu, tym bardziej zdawałam sobie sprawę, że tak naprawdę to ja mam gdzie robić zdjęcia. Dodatki do sesji są na wyciągnięcie ręki, a w mojej szafie są ubrania.
I tak zaczęłam działać - od prostego autoportretu pod ścianą po:
bawienie się z cieniem, padającym z nocnej lampki
pozowanie z maską zająca z kartonu (jestem fanką filmu Donnie Darko, choć wiadomo nie zrobiłam identycznej jak w filmie)
wykonywanie zdjęć na długim czasie, z latarką, światełkami na choinkę
kombinowanie z ramą czy nawet z firanką
wykorzystywanie odbicia w lustrze
I to przyczyniło się do powstania projektu, którym jest e-book “Autoportret w domu”.
Kieruje go do osób, które chcą się nauczyć wykorzystywać swoje ograniczenia i robić kreatywne zdjęcia. Nie potrzebujesz pięknych posiadłości, makijażu, zestawu lamp, basenu i dmuchanego materaca w kształcie flaminga. Nawet super telefon nie jest konieczny.
Jeżeli masz aparat (cyfrowy czy w telefonie) i lubisz robić zdjęcia, to masz wszystko czego potrzebujesz, by działać kreatywnie.
I tak też wraca do sprzedaży e-book. Przygotowałam również mały dodatek, w którym podrzucam 13 pomysłów na autoportret do zrobienia telefonem - zobacz pakiet
Do 8.09 możesz kupić ten zestaw w promocyjnej cenie za 65,00 zł zamiast 75,00 zł.
Chcesz nauczyć się robić lepsze autoportrety, ale brakuje Ci pomysłów? Chętnie podpowiem w tym temacie.
Mały bonus! Jeśli jesteś ciekawa e-booka, jednak chcesz sprawdzić czy mój styl pisania będzie Ci odpowiadał to podrzucam link do darmowego rozdziału - “Jak planuję sesję?”
-
A jak mowa o robieniu zdjęć w domu to zbliża się piątek z telefonem i przypominam, że działamy z tematem “Z książką” (poza domem też można jej zrobić zdjęcie 🙂)
Polecę Ci 3 konta na Instagramie, które prowadzą mega uzdolnione dziewczyny. Warto do nich zajrzeć po książkowe inspiracje i w sumie to nie tylko. Dzięki dziewczynom, moja lista do czytania wydłuża się i wydłuża.
Diana @bardziejlubieksiazki - strasznie lubię u Diany jej portrety z okładkami książek oraz kompozyty (mam nawet jeden w formie plakatu 😍). Jak myślisz o przygotowaniu zdjęcia na piątek w formie portretu z książką to polecam zajrzeć po inspiracje na konto Diany.
Jola @jakprzezokno - u Joli możesz podpatrzeć zdjęcia na ciemnym tle i z jakich dodatków korzysta (szczególnie ta papierowa maska!). A jak jeszcze lubisz kryminały to Jola co czwartek na Instagramie prowadzi - Wieczór z kryminałem.
Justyna @zaciesz - uprzedzam, że konto Justyny jest dla osób o dość mocnych nerwach 😉 Powiem tak, jak oglądam horrory, to zamykam oczy na pewnych scenach. Jak jestem u Justyny na IG to przyglądam się jej portretom (czasem dość krwawym) i jestem pod wrażeniem. Spokojnie, to wszystko jest charakteryzacją.
No dobra, to tyle na dziś. Jak masz ochotę szykuj telefon i działamy na piątek.
Miej się dobrze i do poczytania za tydzień.
Marcelina