#39 - Ten z listą na jesień 🪵
No witam!
Z tej strony Marcelina, obserwujesz fotograficzny newsletter, dlatego został do Ciebie wysłany ten list. Dostęp do wszystkich newsletterów, jakie do tej pory wysłałam, masz tutaj-zajrzyj do archiwum.
-
Zrobiłam listę na jesień. Na dużej kartce wypisałam wszystko to, co mam do ogarnięcia do końca listopada i przyczepiłam na lodówkę. Tak szczerze, to ta lista jest mało fotograficzna. Bardziej bym ją podzieliła na zdrowie i naukę.
Lista z podpunktami ze zdrowiem pójdzie szybko, bo to odhaczenie wizyt (jak u ginekolożki czy USG piersi). Choć jak myślę o dentyście to już mam ciarki.
Do nauki potrzebuję nieco więcej czasu i przede wszystkim cierpliwości.
Mam plan, by tej jesieni przeczytać co najmniej dwie książki, które nie są thrillerem (chyba że biznesowym, taki suchar z rana). Chcę lepiej ogarniać swój biznes, rozwijać go, bo do tej pory mam wrażenie, że robię wszystko po omacku. Jak masz firmę i czytasz biznesowe książki to podrzucam wpis, który zapisałam od Bartka Popiel - zobacz post o biznesowych książkach.
Z przyjemniejszych rzeczy, na liście mam wizytę w Muzeum Emigracji w Gdyni. Pamiętam, jak się tu przeprowadziłam, to od razu z Alkiem planowaliśmy pójść tam. Muzeum zrobiło na mnie takie wrażenie, że chcę wybrać się jeszcze raz.
Do tego obowiązkowo w październiku muszę iść do kina na jakiś horror i Alek obiecał mi, że pójdzie ze mną. Przekupiłam go dużą porcją popcornu.
A ponieważ bardzo lubię jeść i czasem też gotować, to mam w planach na tę jesień przetestować jakieś przepisy wege z kuchni azjatyckiej. Nawet jestem gotowa przygotować tofu w konkretnej marynacie.
Ogólnie bardzo lubię jesień i nie mam nic przeciwko siedzeniu w domu do wiosny. Jednak lubię sobie od czasu do czasu urozmaicić ją, by nie było samego siedzenia przy Netflixie.
A jak Twoja jesień? Jakbyś miała wypisać 3 rzeczy, które chciałabyś zrobić, to co to by było?
PS Piątek z telefonem w tym tygodniu na luzie - temat jest dowolny, więc śmiało możesz pójść w klimaty jesienne (jak lubisz). A jak nie przepadasz za tą porą roku, to tym bardziej możesz o tym napisać w piątkowym poście.
Do poczytania za tydzień!
Marcelina