Cześć!
Z tej strony Marcelina. Obserwujesz fotograficzny newsletter, dlatego został do Ciebie wysłany ten list.
Dostęp do wszystkich newsletterów, jakie do tej pory wysłałam, znajdziesz tu: zajrzyj do archiwum.
Ten newsletter możesz również odsłuchać. Kliknij w LISTEN.
👉🏻 A dziś będzie o:
Eksperymentuj z fotografią i testuj różne ścieżki
Polecajki z internetu
Pół roku lustrzanka się kurzyła
Pierwszą lustrzankę kupiłam w 2013 roku. Przeglądnęłam instrukcję i po przejściu procesu jak włączyć i wyłączyć aparat, nic więcej z niej nie zrozumiałam. Zrobiłam kilka zdjęć przedmiotom, które były pod ręką i odłożyłam aparat. Nie wiedziałam co fotografować i tak przez pół roku lustrzanka stała na komodzie i się kurzyła.
Pierwsze zdjęcia kulinarne
Miałam wtedy 24 lata i nie umiałam gotować. Moim daniem popisowym był makaron podany z sosem z torebki. Chciałam w końcu nauczyć się przygotowywać coś więcej i piec jakieś słodkości (czytaj: serniki).
Szukałam łatwych przepisów na blogach kulinarnych. Przy okazji pojawił się pomysł, co mogę fotografować. Swoje dania! Połączenie idealne. Nauczę się gotować i robić zdjęcia kulinarne.
Od zdjęć kulinarnych do autoportretów
Kulinarne zdjęcia wciągnęły mnie na 6 lat. Przez ten czas prowadziłam blog, na którym dzieliłam się swoimi przepisami. W międzyczasie chciałam również spróbować innej fotografii. Portretowej! Zaczęłam zapraszać przed obiektyw moje koleżanki. Robiłam im zdjęcia na tle kamienic wrocławskich, na łące, sesje na balkonie również się zdarzały.
W tamtym czasie jedna z moich znajomych wychodziła za mąż. Spytała, czy zrobię im zdjęcia. Zgodziłam się. Tak zamarzył mi się reportaż ślubny i rozwijanie swoich umiejętności w tym kierunku.
Pisałam do fotografek, które zajmowały się fotografią ślubną, czy byłyby zainteresowane wziąć mnie, jako drugą osobę do zdjęć. Trochę tych wiadomości wysłałam, większość z nich bez odpowiedzi. Ale ktoś odpisał i tak mogłam dołączyć do fotografki Magdy i zobaczyć jak pracuje.
Po czterech reportażach ślubnych zrozumiałam, że to nie dla mnie. Zbyt wiele stresu.
Później chciałam robić zdjęcia wnętrzom. Spróbowałam.
Produktowa fotografia również chodziła mi po głowie.
Przez te 10 lat próbowałam różnych ścieżek. I tak znalazłam się tu. Przy autoportrecie. I na ten moment czuję się dobrze w tej tematyce.
Nie wiesz jakie zdjęcia robić? W czym będziesz czuć się najlepiej? Testuj różne ścieżki. Eksperymentuj z fotografią.
W Twoim mieście na pewno są doświadczone fotografki, które mogą Ci pomóc. A może nawet zabrać na konkretną sesję i pokazać, jak pracują. Odezwij się do nich.
Polecajki z internetu
YouTube
Jak stworzyć jesienny peset znajdziesz w tym wideo - Jak zrobić jesienny preset w Adobe Lightroom | Poradnik
Blog
Jakie zdjęcia robić jesienią? Na moim blogu jest co prawda dość stary post (z 2018), ale może znajdziesz w nim inspirację na kadry nie tylko portretowe - Jesienna fotografia – pomysły na zdjęcia.
I co, to tyle na dziś. Mam nadzieję, że jesień dobrze Ci mija. U mnie powoli wjeżdża klimat Harrego Pottera i świeczki o zapachu cynamonu :)
Do poczytania za tydzień!
Marcelina szukająca jesiennych liści